Przejdź do głównej zawartości

Posty

Mysterion zawirował wiatr wplątał się we włosy przeniknął me ciało dreszcz rozkoszy odezwał się fl et budząc pożądanie gdzie jest mój wyśniony nieziemski kochanek kiedy jego dłonie dotkną moich dłoni ruszymy przed siebie w tańcu uniesienia jak gdyby nie było niczego przed nami tylko nas dwoje u progu i u kresu czasu jak gdyby świat zatrzymał się w biegu przystanął i patrzył w zachwycie gdzie jesteś Dionizosie wołam cię wszystkimi imionami zanurzam usta w czarze pełnej wina gotowa na twoje skinienie zatracam się w ekstazie tańczę z cieniem w świętej przestrzeni niczym nocny motyl wokół lampy ostatni taniec taniec śmierci jedna z gwiazd gaśnie zapada się w otchłani preludium barw biel rozszczepia się i zamienia w błękit zieleń ustępuje miejsca czerwieni jestem o krok od szaleństwa o krok od spełnienia wino przemienia się w krew na stole ofi arnym gdzie jesteś Bakcheutasie t y k tór y s twor z y łe ś bosk i napój zapomnienia ty który otwierasz bramy podzi...

Rzeczywiste i Nierzeczywiste

*** Gdy będziesz kroczył ciemną doliną Nie lekaj się Milion świec płonie czerwona łuną Milion świec łączy niebo z ziemią Niczym most z ziemi do swiata cieni I nieważne po której stronie stoisz Miłość ocali cię od zapomnienia Kamienie płaczą zroszone łzami Zbroczone krwią kamienie mówią Napiętnowane mają na sobie wyryte znaki Tych run nie zatrze upływ czasu Nie zmyje deszcz Nie wypali żar Nie zasypie piasek Na jednym usiadł anioł skrzydlaty Z naręczem wielkich złocistych kwiatów W geście rozpaczy załamał ręce Ze smutkiem patrzy okiem kamiennym Na czarne ptaki Żałobne szaty kobiety w czerni Kroczacej z wieńcem W niezakłóconej ciszy przestworzy Czerwonym mostem kroczą szpalery Milczących cieni Nie widzisz dłoni lecz czujesz wszędzie Pełne tęsknoty skruszone serca W wieczornej ciszy można posłyszeć Szeptem wypowiadane ciche wyznania Można odnaleźć lekkie westchnienia Pełne goryczy czyjeś wezwania Wnet cię ogarnie fala wzruszen...

DOKTOR Q - recenzja

FIKCJA LITERACKA CZY WIZJA PRZYSZŁOŚCI? Kilka miesięcy temu dostałam pięknie wydaną powieść Joanny Krupińskiej-Trzebiatowskiej p.t. „Doktor Q”. (z reprodukcją obrazu Janusza Trzebiatowskiego z cyklu „Ona” na okładce). Kilkakrotnie zabierałam się do czytania i za każdym razem jakieś wydarzenia mi to uniemożliwiały, tak jakby tajemnicze siły nie chciały abym zapoznała się z treścią powieści. W końcu udało mi się wreszcie odłożyć wszystko na bok i przeczytać książkę. Jestem oczarowana nowoczesnym ujęciem tematu. Treść dotyczy zapłodnienia in vitro, dokonywanego na masową skalę. Wiąże się z tym wspaniale rozrysowana spiskowa teoria dziejów. Do tego zgrabna intryga, ciekawie naszkicowane postacie… Książka ma w sobie elementy powieści sensacyjnej, fantastyczno-naukowej, science fiction, psychologicznej, wreszcie kryminału; zawiera wątki historyczne, nawiązania do biblii, do dziejów Masonerii, zawiera ciekawostki archeologiczne, astronomiczne i medyczne. Księżyc, Mars, Sfinks. Piramidy w G...