Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2012

NIEŚLUBNY SYN

JOANNA KRUPIŃSKA-TRZEBIATOWSKA NIEŚLUBNY SYN / fragment powieści / Mecenas Weber by ł ju ż w pi ż amie, gdy przy drzwiach wej ś ciowych jego domu rozleg ł si ę dzwonek. Napr ę dce narzuci ł na siebie szlafrok i ruszy ł niech ę tnie i wolno w stron ę przedpokoju z nadziej ą , ż e w mi ę dzyczasie intruz si ę zniech ę ci. Otworzy ł i ujrza ł na progu pani ą w wieku balzakowskim w czerwonej pelerynie obszytej czarnym lisem i wielkim czarnym kapeluszu na g ł owie. – O Bo ż e! – j ę kn ął w duchu. – A có ż to za szczyt ekstrawagancji? Ś ni ę czy co u licha? – Jestem babci ą Jagody – odezwa ł a si ę niskim g ł osem o ciep ł ej, ciemnej barwie zjawiskowa dama, lecz on nadal sta ł i patrzy ł nie mog ą c och ł on ąć ze zdumienia. Jednocze ś nie poczu ł , ż e nogi si ę pod nim uginaj ą i natychmiast pomy ś la ł , ż e musia ł o wydarzy ć si ę co ś bardzo z ł ego. By ł a to pierwsza my ś l, jaka przelecia ł a mu przez g ł ow ę , przyprawiaj ą c go o nag ł y sku
poetka i pisarka   Absolwentka II Liceum Ogólnokształcącego im.Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie w 1973 roku ukończyła studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego i bezpośrednio po uzyskaniu dyplomu w 1973 roku związała się z zawodem prokuratorskim. Ostatnio zajmowała stanowisko prokuratora w Prokuraturze Okręgowej w Krakowie. Po wypadku samochodowym, któremu uległa w 1987 roku, opublikowała na łamach Życia Literackiego pierwszy wiersz. W 1994 roku ukazały się niemal jednocześnie trzy tomiki jej wierszy:  Przebudzenie , Sny oraz Płomienie – dwa ostatnie z przedmową i posłowiem autorstwa prof. Bolesława Farona. W 1999 wyszły kolejne trzy zbiory wierszy: Labirynt, Jesienny nokturn, Wśród nas . Rok 2001 przyniósł tomik Rzeczywiste i nierzeczywiste , z posłowiem prof.. Wita Jaworskiego. Wykonując w dalszym ciągu zawód prokuratora, Joanna Krupińska-Trzebiatowska, obok poezji, zajęła się również publicystyką, współtworząc, a następnie redagując Hybrydę – Pismo Artystyc
Jatki Nasz magiczny krąg Dlaczego Bóg, który w swojej istocie jest miłością, skazuje człowieka na tyle okrucieństw? Czy zło, które we współczesnym świecie ma tyle odcieni, doprowadzi świat do zagłady? Czy człowiek jest rezultatem manipulacji genetycznych, przeprowadzonych przez istoty spoza naszej planety? To tylko niektóre pytania, które zadajemy sobie, czytając „Magiczny krąg” Joanny Krupińskiej-Trzebiatowskiej – gościa piątkowego spotkania w nowotarskiej Galerii „Jatki”. To już druga wizyta krakowskiej pisarki w stolicy Podhala. Rok temu pretekstem do spotkania była jej debiutancka powieść „Cień Boga”. Joanna Krupińska-Trzebiatowska to poetka (na swoim koncie ma 7 tomików), redaktor naczelny pisma literackoartystycznego „Hybrydy”, który od lat ukazuje się w Krakowie społecznie, jedynie dzięki składkom Stowarzyszenia „Polart”. Z zawodu jest prawnikiem. Swoją pierwszą powieść „Cień Boga” napisała po wypadku, z którego cudem ocalała. Jak sama mówi – książka się jej wyśniła
Mysterion zawirował wiatr wplątał się we włosy przeniknął me ciało dreszcz rozkoszy odezwał się fl et budząc pożądanie gdzie jest mój wyśniony nieziemski kochanek kiedy jego dłonie dotkną moich dłoni ruszymy przed siebie w tańcu uniesienia jak gdyby nie było niczego przed nami tylko nas dwoje u progu i u kresu czasu jak gdyby świat zatrzymał się w biegu przystanął i patrzył w zachwycie gdzie jesteś Dionizosie wołam cię wszystkimi imionami zanurzam usta w czarze pełnej wina gotowa na twoje skinienie zatracam się w ekstazie tańczę z cieniem w świętej przestrzeni niczym nocny motyl wokół lampy ostatni taniec taniec śmierci jedna z gwiazd gaśnie zapada się w otchłani preludium barw biel rozszczepia się i zamienia w błękit zieleń ustępuje miejsca czerwieni jestem o krok od szaleństwa o krok od spełnienia wino przemienia się w krew na stole ofi arnym gdzie jesteś Bakcheutasie t y k tór y s twor z y łe ś bosk i napój zapomnienia ty który otwierasz bramy podzi